14 października 1066 roku. Hastings. Przyszły król Anglii Wilhelm Zdobywca przemierza pole wczorajszej bitwy spoglądając na stosy trupów Anglo-Saskich. Setki żołnierzy poległo w tej równej walce pomiędzy wojskami Harolda - króla Anglii i Wilhelma - księcia Normandii. Bitwa ta zapisała się kronikach Europy jako jedna z najważniejszych w historii. Jak jednak do tego doszło? Żeby się o tym dowiedzieć tak naprawdę musimy się cofnąć wiele lat wstecz, kiedy jeszcze przodkowie Wilhelma myśleli o przyłączeniu korony Anglii do ich księstwa ale nigdy się to nie udało.
Wilhelm urodził się w 1028 roku. Był synem Roberta i Herlevy z nieprawnego łoża - czyli bękartem czego się wstydził często. Wilhelm szybko został księciem Normandii po tym kiedy jego ojciec Robert zmarł podczas pielgrzymki do Ziemi Świetej gdzie odpokutowywał za śmierć brata. Młody książę musiał co roku walczyć z pretendentami do tronu, hrabiami i baronami którzy często sprzeciwiali się jego władzy. Utrzymywał bardzo dobre stosunki z władcą Francji - Henrykiem I. Jego ostatnią zdobyczą na kontynencie było księstwo Bretanii, po jego zdobyciu Wilhelm zapragnął większych zdobyczy... Wilhelm obrał za wybrankę życia (także ze względów politycznych) Matyldę - córkę hrabiego Flandrii z którą spłodził trzech synów i jedną córkę. W jego małżeństwu nie brakowało kontrowersji z powodu pokrewieństwa dwóch małżonków.
Pierwszy sygnał do zagarnięcia ziem angielskich nadszedł dla Wilhelma podczas spotkania w 1051 roku z królem Anglii Edwardem zwanym Wyznawcą. Wtedy to Edward obiecał Wilhelmowi zapisać w spadku tron Anglii jemu. Książę Normandii postanowił sam sobie pomóc w zagarnięciu tronu. Legenda mówi że kiedy flota Harolda rozbiła się u wybrzeży Normandii to Wilhelm zaszantażował niedoszłego króla Anglii że jeśli nie uzna jego zwierzchnictwa i nie ożeni się z jego córką będzie mu grozić śmierć. I mimo że Harold się na to zgodził, to nie dotrzymał trzy lata później obietnicy...
5 stycznia 1066 roku zmarł bezpotomnie religijny i stary Edward Wyznawca. Wilhelm ogłosił mało słuszne pretensje do tronu jako daleki kuzyn podważając to jego obietnicą z 1051 roku. Harold ll koronuje się na króla Anglii, nie zważając na listy i poselstwa ze strony księcia Normandii. Ten kieruje sprawę dużo "wyżej" bo do samego Papieża. Biskup Rzymu popiera Wilhelma i pozwala mu wyruszyć z ekspedycją karną do Anglii oraz nakłada na Harolda klątwę. Na wiosnę rozpoczęła się budowa potężnej armady normandzkiej. Budowy ukończony w lipcu, ale Wilhelm musiał czekać na przyjazny wiatr z północy aby wyruszyć. W końcu Wilhelm z ok. 8000 tysiącami ludzi wyruszył na wyprawę swego życia. Dotarł do Anglii 9 września. Mimo drobnych problemów (na przykład zgubieniu dwóch okrętów lub przewróceniu się Wilhelma gdy schodził z floty co uważano za zły znak) Normanowie rozbili obóz w okolicach Pevensey a następnie je przenieśli na wzgórze w okolicach Hastings gdzie postanowił czekać na wojsko Anglo Sasów. Władca Angielski - Harold w własnej osobie dowodził swymi wojskami, właśnie wracał równie z trudnej bitwy na północy z królem Norweskim - Haraldem III Surowy który pustoszył wioski angielskie. Harold podążył w najszybszym tempie na południe zbierając wszędzie fyrd (pospolite ruszenie) aby zmierzyć się z Wilhelmem zwanym później za jego zasługi Zdobywcą.
Bitwa rozpoczęła się rankiem, siły były mniej więcej wyrównane. Łucznicy Normandzcy wysunęli się do przodu i zdegradowali gradem strzał pierwszą linie wroga. Wkrótce Anglo Sasi ruszyli na lewą flankę Wilhelma która szybko się załamała pod naporem angielskiej jazdy. Sytuacja zaczęła się robić dosyć nie ciekawa dla Normanów, na dodatek ktoś rozporzył plotkę o śmierci księcia. Wtedy Wilhelm zdjął hełm i powiedział : "Patrzcie! Żyję i z bożą pomocą wygram! Opamiętajcie się, cóż za szaleństwo w was wstąpiło?!". Zaczął powoli uporządkować szyki oraz odegrał kilka razy manewr przesądzający jego zwycięstwo przed zachodem słońca. Otóż odegrał kilka razy pozorowaną ucieczkę z pola bitwy, a kiedy zaczęła go ścigać angielska piechota, Wilhem zawracał i wyżynał w pień anglików. Kluczową rolę miała jednak jak legenda mówi strzała posłana przez jednego z łuczników Wilhelma która ugodziła Harolda w oko. Wojska Anglo Saskie spanikowały i rzuciły się w ucieczkę. Wtedy jazda normandzka najsłynniejsza w całej wczesno-średniowiecznej Europie ruszyła do walki. Zmrok pobitewny nastał.
I tak moglibyśmy wrócić do początku naszego opowiadania. Książę Normandii a teraz także Król Anglii był zadowolony z swoich czynów. W Anglii wprowadził rozbudowany system gospodarczy i podatkowy który sprawdzał się w Normandii oraz na dobre zagościł tam feudalizm. Wkrótce po bitwie pod Hastings Wilhelm ruszył dalej na północ aby podbić i zmusić do jego zwierzchnictwa wszystkich lenników Harolda. Po części mu się to udało, ale każdego roku wybuchały bunty i powstania na ziemiach angielskich które król musiał tłumic. Zapisał się on w historii jako sprawiedliwy, żądny władzy oraz doskonały książę, król i dowódca.
Wilhelm l Normandzki zwany Zdobywcą zmarł 9 września 1087 roku, zapisując swój majątek synom oraz ubogim. Po jego śmierci na wskutek umowy z 1066 roku Normandia i Anglia została podzielona na dwóch władców, Roberta (Normandia) oraz Wilhelma (Anglia).
Tak oto zapisał jego śmierć ówczesny kronikarz : "Tak oto ów monarcha, który siał postrach wśród mieszkańców tylu prowincji, został porzucony nago i bez łoża, opuszczony przez dzieci i tych, których utrzymywał. Pieniądze na pogrzeb musiał wyłożyć ktoś inny i nie było nawet wolnego miejsca, żeby go pochować; jego ciało żywione samymi przysmakami rozpadło się, uświadamiając mędrcom i głupcom, ile znaczy doczesna potęga."
Daniel22 – daniel_22@onet.eu
Na stronie stronghold.net.pl wykorzystujemy ciasteczka. Jeśli jeszcze nie masz dość tego typu komunikatów, więcej informacji znajdziesz w Polityce Cookies. zamknij