Goniec Wyborowy nr 12

Kurier doradcą króla!

Tak, proszę państwa, kurier, który w małej miejscowości pocztę, gdzie kurierzy się zatrzymują między Krakowem a Gdańskiem, został doradcą królewskim!
Po wielkiej ilości wylanego piwa do gardeł, rycerze Prawi i Sprawiedliwi chwiejnym krokiem, a także zygzakiem w stylu szatana (czyli, no... zygzakiem jak wąż) przegłosowali kandydaturę Przemysława.
On sam jest bardzo zadowolony, bo będzie próbował teraz zorganizować jakiś mecz na to całe Euro w swojej wsi. I tego panu gratulujemy!

Egzaminy!

Przyszli rycerze zdają egzaminy, od których zależy, czym im się powiedzie. Są to „nowe”, które się nikomu nie podobają, ale „stare” ponoć już też być nie mogą. Rozterek tutaj wiele, ale nic na to nie poradzę...
Rycerz ojczysty język znać powinien. Miał więc opowiedzieć, jak to podczas wiosny (albo, nie... przedwiośnia!) zaatakował na granicy jakichś dziadów. Proste, czyż nie?
Z łaciny ciężko poszło, gdyż znowu heroldowie czytający tekst się nie spisali. Panie Romanie, no co jest?
Również z geografii i wiedzy o feudalizmie były sprawdziany. Ten ostatni najprostszy... Bo przecież każdy wie, że chłop ma zaorać, rycerz to zebrać, a i tak wszystko zeżre król.

Europejskie śpiewanie

Znowu nam się w tym śpiewaniu nie udało. Przypomnijmy, że jest to konkurs, gdzie trzeba odśpiewać chorały gregoriańskie...
Nasz zespół (nazwa z angielskiego, bardzo trudna), śpiewała piosenkę „Time to party” (czas na zabawę). Czy tu chodziło o Ostatnią Wieczerzę? Bo jeśli nie, to co to miało wspólnego z religią?
Nasz zespół (Saracen z... Anglii! oraz Rusinki) odpadł w półfinałach. Nie wiemy czemu, pewnie gołębie pocztowe były zabijane przez Krzyżaków.
Wygrała piosenka jakiegoś ludu z południowej Europy. Nazywała się Modlitwa. No, i bardzo dobrze.

Odebrano królowi zabawkę...

Oj niestety, niestety... Piętnastu książąt zabroniło lustracji takiej, jaką jest. Wszyscy nad tym ubolewamy...
Jak każdy wie, lustracja to sprawdzenie, czy ktoś nie był w młodości poganinem. Nasz król się zlustrował, pół sejmiku, ale i tak trzeba będzie zmienić zasady...
Mówią, że król chce się spotkać z opozycją, w tym z Niemcami! Zwłaszcza z tymi, co mieli dziadków w armii cesarskiej...

To nie psiarnia!

Rycerze zaczęli ostatnio psy wprowadzać na sejmiki. Niby wszystko dobrze, ale dlaczego? Czyż posłowie nie będą się stresować? Nie będą im szczekania przeszkadzać. Może chociaż Jacek znajdzie z nimi wspólny język.

Francja ma nowego króla!

Tak się złożyło, że Francuzi mają nowego króla. Pretensje do tronu wysuwała jakaś Królowa czy cuś, ale i tak wygrał ten na S. I bardzo dobrze, gdyż planuje pogrom niewiernych.

Bunt w Szkocji!

Co się dzieje! Znowu bunt w Szkocji! Chłopy rżną szlachtę! Wszystko po tym, jak władzę obalili buntownicy, którzy nie chcą, by chociaż 1 stopa angielska na ich ziemi stała. A wiadomo, że tam różnie bywa. Wojenki, bunty, wojenki, egzekucje.

List

Jestem uciśnionym hłopem. Nje być dobże traktojny. Co mam zrobici? Maciei, syn Piotera.

Odpowiada nasz prawnik: Drogi Macieju, współczujemy serdecznie. Polecamy kilka sprawdzonych sztuczek:

• 1) Dawać na klasztory i odpisywać sobie od dziesięciny (zobacz archiwalnego Gońca),
• 2) Pić na umór, a potem mówić, że jest się uzależnionym,
• 3) A teraz nasz hit... Potykać się z rycerzem-gnębicielem.

Podchodzisz to drania, bierzesz rękawiczki ze swojego ubrania i mu rzucasz pod nogi. Krzyczysz „Gdzie i kiedy?”. Jeśli odmówi, zaatakuj go. Jeśli nie, ustalcie co trzeba. Następnie spisz testament i zgódź się na oddanie swojej nogi dla innej osoby. Potem naostrz widły- to bardzo ważne. Idź do kościoła i poproś o zapomogę. Sprzedaj co masz i kup najtańszy z pancerzy.
Walka wygląda tak: podchodzisz do niego i stosujesz zasadę numer 1- dwa palce w oczy. Jeśli nie, pozostaje tylko numer 2- ucieczka.

Dla dzieci: Liczenie część 2

Mnożenie wygląda tak- wyobraź sobie kilku pogan. Następnie weź kilku krzyżowców. Na przykład: 5 krzyżowców pomnożone przez 4 ojców rodzin pogańskich równa się 20. Dlaczego? Bo rodzina była pewnie 4-osobowa. A czemu? Bo poganie tak mają i nie wnikajmy w to. Więcej informacji znajdziesz w „Gońcu Specjalnym”.
Dzielenie - jest pięć osób i 10 jabłek. Każdy ma dostać po równo. 10 podzielić przez 5 to... DWA! Tutaj przyda się tabelka z „G: Specjalnego”.
Sytuacja komplikuje się, gdy jest wśród nich Żyd. Wtedy dzielimy tak, żeby on dostał 1 więcej. Nie wnikajmy jak - tak po prostu jest.
Wyobraźmy sobie Tatarów. Jest ich pięciu. Następnie, dzięki temu, że mają żony i podbijają inne ludy, będzie ich 25 pięciu. Sprytne, nie?

Następny poradnik: kawałki całości czyli co zrobić, gdy po rycerzu zostało tylko ciało i rynsztunek.