PORADNIK:
Jak płacić mniejszą dziesięcinę? Artykuł: 3 |
LISTY CZYTELNIKÓW:
Problem najemnego wojownika, który nie dostaje swojego wynagrodzenia.
Artykuł: 2 |
PORADNIK:
Jak schudnąć? Propozycje trzech diet dla grubych opatów.
Artykuł: 4 |
Strajki na Śląsku
Chłopi postanowili zbuntować się przeciw swojemu księciu. Od kilku dni trwa strajk. Ze względu na to, iż Kara Boża zniszczyła plony, jest to strajk... głodowy.
Wywiad z przywódcą strajku:
- Walczyliście z Krzyżakami, a teraz Wam każą pracować 6 dni w tygodniu?
- Szlachetny panie, my nie o takie Polskie walczyliśmy.
- Wiecie, iż łucznicy książęcy mogą was powybijać?
- Wiemy, ale się nie ugniemy.
- Przyniosłem Wam, panie, trochę chleba.
- Dziękuję, jak wysłannik mego seniora patrzeć nie będzie, to zjem. Dziękuję.
Wywiad z ludźmi spotkanymi na ulicy lub na gospodarstwie. Przeprowadza redaktor Tomasz Buła. Pytanie brzmi:
"Jak pani/pan spędzi Sylwestra?"
Ronald Tuszczek, młynarz: „Nooo, sądzę, że chyba w sylwestra pójdę na rynek do miasta, nie? W takie święto to można się trochę nawalić, nie? Heee heee... Ino nie wiem jak żonka, jak nie wypije ona to będzie źle, no i straże mnie z miasta pjanego nie wypuszczą raczej. Tu jest jak to mówią, ten »słaby punkt« ”.
Lechosław Gęsiowicz, kowal: „No, panie. Z rodziną. Tylko z rodziną. Jak już świętować, to tylko w kupie. Prorodzinnie musi być. Ale zostaniem w domu, bo do miasta nie ma po co, chyba tylko, żeby pałką w łeb dostać od jakiej chołoty. No, ale już czas, bo robota czeka. No, spieprzaj pan, no.”
Grzegorz z Chetyny, przechodzeń: „Panie, ja tylko przejazdem. Z Chetyny to daleka droga. Ale myślę, że na wino sobie nie poskąpię, w gospodzie przenocuję. Jakieś ładne dziewuchy też pewnie będą, to sobie, heehee, no wie pan, nie! Będzie świątecznie w każdym... no... razie.”
Andrzej, parobek: „Ja zrobię to, co zawsze. Pójdę wieczorem do gospody na wódkę, a jak się już nawalę to na piętrze mieszka ponętna Renata, do niej pójdę. Do niej zawsze chodzę. Ona zawsze mnie przyjmie i da, o co poproszę. Tylko później nie jest dobrze, bo w robocie pan bardzo bije, jak chodzę do Renaty. On chyba o nią zazdrości. Ale jestem pewien, że to jest miłość. Ona tylko mnie kocha.”
Nasz redaktor ostanowił sprawdzić, jakie plany na Sylwestra ma "ponętna Renata" z gospody, miłość Andrzeja:
Renata: „W robocie. Nie ma letko, nie ma. Do końca roku jestem zajęta, choćbyś nie wiem ile zapłacił.”
Tomasz Buła: „Zna pani parobka Andrzeja?”
Renata: „Tak, a bo co? Jest mój, i nic ci do tego. Szczegóły? Co znowu, do cholery?! Acha, że niby coś więcej mam ci tu powiedzieć jeszcze? No, to mam nadzieję, że się ten cham wykąpie. Tym razem.”
Listy czytelników
„Droga redakcjo! Jestem najemnikiem w armii pewnego księcia. Od dziesięciu niedzieli nie płaci mi należnego mi żołdu. Gdy zwróciłem się z prośbą o wypłatę, otrzymałem odpowiedź: "Idź precz, bo ci głowę utnę!". Nie chcę rezygnować z pracy, gdyż muszę utrzymać rodzinę.”
Odpowiada mecenas Józef Starybut: Widzę bardzo poważny problem w pracy pańskiej. Istnieje prawdopodobieństwo wyjątkowo zuchwałego mobbingu. Z takimi sprawami należy się bezzwłocznie zgłaszać do Wojskowej Komendy Żandarmerii Królewskiej. W ciągu 6 dni pański pracodawca zostanie aresztowany i przydzielony mu zostanie kat. O wysokości kary orzeka chorąży regimentu. Może pan liczyć, że zuchwały książę otrzyma ciężką chłostę, a jego plecy zostaną posypane solą na jego własny koszt, wszak sól drogą jest.
Ponieważ pański pracodawca jest pochodzenia szlacheckiego powinien się liczyć z publicznym znieważeniem i zakwestionowaniem jego godności szlacheckiej przez króla.
PORADNIK - Jak płacić mniejszą dziesięcinę?
Znowu trzeba udać się do klasztoru, by usypać trochę zboża, oddać kurkę, dać swój ciężko zaoszczędzony grosz... Jedna dziesiąta majątku pójdzie na Kościół. Dlatego specjalnie dla Was publikujemy:
JAK PŁACIĆ MNIEJSZĄ DZIESIĘCINĘ!
Aby zaoszczędzić, musisz wpłacać pieniądze na cele charytatywne bądź na Kościół. Potem pokazujesz kartę zaświadczającą o daniu np. jałmużny i dzięki temu masz oddać mniej opatowi. Jeśli np. dałeś na budowę klasztoru 10 groszy, to powinieneś mieć dziesięcinę obniżoną o 14 groszy! Opłacalne, prawda?
Danina na budowę kościoła:
dajesz 5 groszy, zwolnienie z dziesięciny: 7 gr.
Datek na szpital:
dajesz 3 grosze, zwolnienie z dziesięciny: 5 groszy
Żywność dla przytułku:
dajesz kwartę pszenicy, zwolnienie: dwie kwarty
Kupienie komuś odpustu:
dajesz 20 groszy, zwolnienie: 50 groszy
Datek na krucjatę:
500 groszy, zwolnienie z dziesięciny: 650 groszy
Oddanie książki zakonowi:
rok zwolnienia z dziesięciny
Za dostarczenie świec:
pszczelich: miesiąc zwolnienia ; białych: trzy miesiące
Przyozdobienie ołtarza:
grosz zwolnienia z dziesięciny
Danie nowego obrusu:
15 groszy zwolnienia z dziesięciny
Danie na śpiewnik:
dajesz 2 grosze, 5 groszy zwolnienia
Napisanie broszury na pielgrzymkę:
5 groszy zwolnienia
Pisane w oparciu o Dekrety Królewskie, Pisma Biskupie i Bullę Papieską.
PORADNIK dla grubego opata - Jak schudnąć?
Już niedługo będziesz musiał się potykać o ziemię z innym rycerzem, a brzuch urósł dzięki pieniądzom z dziesięciny... Z radością pomożemy Ci zdobyć dawną posturę. Dla Ciebie eminencjo zestaw ćwiczeń i trzy diety:
Dieta chłopska:
Jak ci chłopi robią, że są tak silni i chudzi? Dieta pełna wyrzeczeń, ale bardzo skuteczna!
Śniadanie:
Jabłko, pajda chleba, zsiadłe mleko
Obiad:
zupa z pokrzyw, dwie pajdy chleba
Kolacja:
mały kawałek mięsa, piwo
WAŻNE: chleb powinien być czarny. Biały jest u nich rarytasem i jedzą go w niedzielę.
Dieta grecka
Starożytna siła Greków teraz również dla ciebie!
Śniadanie:
Kilka oliwek, dwie kromki białego chleba, wino
Obiad:
Sałata zielona pomieszana z kawałkami pomidora, ogórek, oliwki, troszkę papryki, tak zwana "sałatka grecka". Można dodać ser feta, lecz jest bardzo drogi! Do popicia: woda
Kolacja:
Fasolada: wrzuć fasolę do wody, gotuj, odcedź, przelej do drugiego kociołka, dodaj marchew, selera, cebulę. Gotować, po czym zalać wodą. Dodać sok z pomidora i przyprawy (sól, pieprz, drogie, ale ważne!). Podawać z gorącym chlebem, doprawić cytryną.
Dieta pogańska
Znana od wieków, na temat której Kościół nie wypowiedział się oficjalnie. Istnieje drobne ryzyko popadnięcia w herezję! Radzimy ostrożnie!
Śniadanie:
Eliksir życia oraz trzy jabłka. Eliksir uszykujesz po zmieszaniu wody z sokiem jabłkowym i... krwią! Zabite zwierze wykorzystamy do kolacji.
Obiad:
Eliksir życia i Zupa Bogów.
Zupa Bogów: Wymieszaj wodę z rozdrobnionymi na drobny mak kośćmi zwierzęcia oraz popiołem. Gotować (najlepiej w blasku księżyca). Do smaku można dodać cytrynę i warzywa.
Kolacja:
Mięso (poniżej przepis), Eliksir życia zmieszany z Zupą Bogów
Mięso: Do garnka wlać odrobinę Eliksiru życia. Zamoczyć w nim mięso. Następnie posiekać je na drobne kawałeczki i wymieszać z odchodami krowy. Gotować, wlać wodę do garnka, gotować jeszcze raz. Posiekać, dodać pokrojone gotowane jabłko. Ugnieść całość i stworzyć kawałeczki.
W NASTĘPNYM NUMERZE KOLEJNE PORADY!
Anglicy nadal wygrywają w zawodach z Francuzami!
Kolejna konkurencja- tym razem jazda konno, zadecydowała o wygranej Anglików. Byli też lepsi w łucznictwie. Natomiast ich rywale byli lepsi tylko w biegu na długim dystansie. Żaden jednak nie dobiegł do mety (czyli okolicznego zamku).
TRANSFER ZAWODNIKÓW!
Ostatnio doszło do transferu zawodników między Polską reprezentacją, a Krzyżakami. Dostaliśmy swoich dwudziestu szermierzy (schwytanych podczas oblężenia Malborka), oni mają znowu kilku kapitanów drużyn oszczepników.
Opis zabawy "Znajdź czarownicę".
Jedna z osób jest Inkwizytorem. Przed nim stoją inni uczestnicy zabawy. Kto pierwszy się poruszy, ten chce rzucić urok. Jeśli jesteś inkwizytorem, musisz go natychmiast schwytać, by nie zdążył cię zaczarować! Kładziesz ją na stosie drewna i leży tam do końca gry.
|